środa, 13 lutego 2013

Rozdział 2 ''Nowa szkoła''

27 czerwiec 2012 r.

Obudził mnie mój kochany budzik z Ikei , rozciągnęłam się na pół przytomna i wstałam .
Pierwsze co to do szafy , wzięłam ten zestaw 
I się w niego ubrałam , rozczesałam włosy i zeszłam na dół , usiadłam do stołu i w ciszy zjadłam przyszykowane dla mnie płatki .
Po zjedzeniu poszłam na górę i umyłam zęby .
Wzięłam plecak i poszłam do szkoły .
Byłam niesamowicie ciekawa jak jest tutaj w szkole , jacy są ludzie , nauczyciele .
Zadawałam sobie mnóstwo pytań takich jakich normalna nastolatka by sobie zadawała w drodze do nowej szkoły .
Kiedy zobaczyłam napis 'szkoła' pomyślałam że to tutaj więc poszłam .
Budynek był wielki , taki jak  2 wille .
Był koloru żółtego z niebieskimi elementami .
Nerwy mnie tak zżerały że czułam że moje serce jest w gardle .
Poszłam do tak zwanego sekretariatu po plan lekcji i po klucze od szafki .
Jak już wyszłam poszłam pod moją szafkę i po książki od historii którą za chwile miałam .
Rozglądnęłam się po szkole .
Korytarze były koloru białego , po obu stronach przy ścianach były poukładane niebieskie szafki .
Wszyscy się na mnie gapili więc postanowiłam usiąść przy klasie .
Po chwili , nastąpił upragniony przez zemnie dzwonek .
Wszyscy weszli do klasy ja oczywiście jako ostatnia .
Klasa była również jak korytarz biała , ławki były podwójne i były zrobione z drewna .
Nauczycielka spojrzała na mnie i kazała mi podejść .
-Proszę o uwagę -zaklaskała w ręce i w tym momencie wszyscy się na nas popatrzyli , czułam się bardzo skrępowana - To jest Paisley, macie się do niej zwracać z szacunkiem ii - przeleciała oczami całą klasę i zatrzymała się na jednej z dziewczyn - Victoria oprowadzisz Paisley po szkole .
Dziewczyna tylko przytaknęła .
-Usiądziesz z nią .
Tym razem to ja przytaknęłam , bo do mnie było to pytanie .
Usiadłam koło , blondynki .
Reszta tej lekcji zleciała mi na patrzeniu na całą klasę , musiałam przyznać że niezłą będę mieć tą klasę .
Ich odpowiedzi były zabójcze .
Po tym jak zadzwonił dzwonek wszyscy gdzieś wyparowali .
Spojrzałam na plan lekcji i już chciałam znaleźć jaką mamy teraz lekcje ale usłyszałam czyjś głos .
- Mamy j.angielski . Powiedziała blondynka .
-Dzięki . Uśmiechnęłam się do dziewczyny .
-Jestem Victoria . wyciągnęła do mnie rękę 
-A ja .. ehh ty przecież wiesz jak mam na imię . Podałam jej rękę a potem puknęłam w czoło .
Victoria się zaśmiała .
-Miałam cię oprowadzić po szkole pamiętasz ?
- A no tak . uśmiechnęłam się i poszłam za Vicky .
Pokazała mi wszystkie klasy i sale od w-f .
Zrobiła to tak ekspresowo że zdążyłyśmy w sam raz na lekcje .

Po lekcjach .

Spotkałam Vicky wychodzącą ze szkoły .
-Vicky ! Zawołałam a ona się odwróciła .
-Co ? Podbiegłam do niej . - Może dasz mi swój numer , tak na wszelki wypadek ?
-Spoko . uśmiechnęła się do mnie .
Podaliśmy sobie swoje numery i poszliśmy każda w inną stronę .

W domu .

Nudziło mi się myślałam .
-Zrobić lekcje ? YY nie !
-O wiem !
Wzięłam aparat z pułki i wyszłam przed dom .
Ustawiłam aparat i pocykałam parę zdjęć .
Jedno wstawiłam na fb , wyszło tak 


Uwielbiałam robić zdjęcia , można powiedzieć że to była taka moja pasja .
Przekąsiłam coś jeszcze i zaczęłam robić zadanie , jak się okazało nie było tego dużo .
Po skończonym robieniu zadania , poszłam się wykąpać , zmęczona dniem poszłam spać ...


xx.
Klaudia

I jak się podoba ?
Uwagi ? ( są bardzo dla mnie ważne ) 
Liczę na komentarze i obserwacje : )

15 komentarzy:

  1. Hej :)
    Bardzo podoba mi się Twój blog :)
    Świetnie piszesz i wogóle no super ;)
    Zostanę tu na dłużej , więc obserwuję :D

    zapraszam do mnie
    http://izey-izabella.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie dobierasz słowa a opowiadanie jest wciągające .

    Obserwuję i liczę na rewanż
    http://weera-wera.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ej, nawet ciekawie piszesz :D
    obserwuję i liczę na rewanż, pozdrawiam :)

    dziewczyna-schizofrenika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. jeśli o uwagi chodzi, to tylko to, że na początku strasznie skaczesz z miejsca na miejsce (np.: poszłam do szafy, potem do kuchni) staraj się troche bardziej szczegółowo, ale tak to szykuje się nawet fajna książka.. ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne :) Troszkę dużo wszystkiego ale przyjemnie się czyta :)
    Ps. Zapraszam wszystkich do sb :) http://botorzeczywistosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak to zapowiada się ciekawie, tylko pisz więcej szczegółów i opisów ;) To jest bardzo ważne w opowiadaniach.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. super piszesz;]
    zapraszam http://marzenniemozenamodebracnikt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Uzależniłam się <333

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny blog :P opowiadanie tez ;p tylko zamiast dodawac zdj moglabys je opisywac ;p

    zapraszam do mnie --> rujnujac-samych-siebie.blogspot.co.uk
    a jesli lubisz opowiadanie fantasy to --- > oszukac--smierc.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Nadrabiam zaległości xD Więcej opisujesz, to dobrze! :) Rozdział wyszedł lepiej niż pierwszy, więc lepiej się czytało :) Lecem patrzeć III

    OdpowiedzUsuń
  11. Więcej opisujesz, przez co lepiej się czyta ;)
    Ale dialogi nadal masz niezrozumiałe.
    Poza tym popraw 'poukładane niebieskie szafki'. Szafki nie mogą być poukładane, tylko poroztawiane najwyżej :)
    Owszem, jest lepiej więc czytam dalej :)

    Przeczytasz?
    serce-smierci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, zaczęłam dopiero czytać, ale już całkiem mi się podoba. Mam tylko jedną uwagę, dom jest ogólnie spoko, ale to nie pasuje do Nowego Yorku.

    OdpowiedzUsuń

SZCZEROŚĆ - jest to coś pięknego .
Jeżeli napiszesz ten komentarz szczerze , poczujesz się pięknie .!

Wasze komentarze i te złe i te dobre dają mi wielkiego kopa , żeby pisać dalej , więc dziękuje wam za każdy komentarz !